Prezydent Miasta Gdańska na wniosek Szefa Wojskowego Centrum Rekrutacji w Gdańsku zobowiązał właściciela hotelu (spółkę) do oddania w używanie w ramach świadczeń rzeczowych na rzecz obrony. W skład hotelu wchodził obiekt hotelowy do zakwaterowania ok. 100 osób, restauracji, kuchni z wyposażeniem, zapleczem kuchennym i socjalnym oraz parking.
Sprawa trafiła w końcu do rozpoznania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W ocenie Sądu, nałożenie obowiązku mogło nastąpić w odniesieniu do całej nieruchomości lub jej części. W sytuacji, gdy wnioskodawcy nie jest potrzebna dla realizacji celu cała nieruchomość, ograniczanie prawa posiadacza nieruchomości ponad uzasadnioną potrzebę należy ocenić jak zbędne, niezasadne i naruszające prawo. Zgodnie z regułą wnioskowania a maiori ad minus, skoro organ może uczynić przedmiotem obowiązku całą nieruchomość, może także uczynić przedmiotem obowiązku część tej nieruchomości. Podkreślić jednak należy, że musi to być taka część nieruchomości, która umożliwia realizację celu świadczenia i wyegzekwowanie nałożonego obowiązku.
Sąd zwrócił uwagę również na to że Szef Wojskowego Centrum Rekrutacji nie mógł sprecyzować wniosku jako wniosku o zakwaterowanie około stu osób, co jest pojęciem niedookreślonym i nieprecyzyjnym, lecz winien, w sytuacji gdy nie potrzebuje zajęcia całego hotelu precyzyjnie wskazać liczbę osób, jakich zakwaterowanie ma zapewnić hotel.
Ponadto zdaniem sądu sprecyzowanie wniosku winno także dotyczyć pomieszczeń dla personelu, nie wskazano bowiem położenia, rodzaju i liczby tych pomieszczeń, ani liczby personelu i szczegółowego przeznaczenia tych pomieszczeń i ich powierzchni, pomieszczenia socjalne zostały wymienione jako osobna kategoria, również bez wskazania ich liczby, czy powierzchni. Tymczasem organ wydając decyzję, wskazał jako przedmiot świadczenia jedynie kuchnię wraz z zapleczem kuchennym i socjalnym, pomijając zarówno węzeł c.o. jaki i ciąg komunikacyjny.